"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Mark Twain

niedziela, 29 kwietnia 2012

Sweet dreams

No i po weekendzie :) Tak jak wspominałam odwiedziłam wczoraj klub. Nie byłam początkowo zadowolona. Niezbyt fajne miejsce a muzyka tak głośna, że po wyjściu dzwoniło mi w uszach przez całą drogę do domu. Jednak nie było tak źle jakby kreował to mój powyższy opis. Tańcząc z kumpelami podczas kolejnego utworu podszedł do nas pewien chłopak, nie był wulgarny jak niektórzy, lecz jego tatuaż na ramieniu kreował mój opis co do jego osobowości. Po przetańczeniu utworu wyszłam z nim na świeże powietrze by z nim porozmawiać, i okazało się, że moja wyobraźnia jest w błędzie. Zaintrygował mnie, bardzo dobrze mi się z nim rozmawiało. Ma na imię Paweł, wymieniliśmy się numerami i popisaliśmy dziś ze sobą. Ciekawe czy go kiedyś jeszcze spotkam :) Jeeej, brakuje mi chłopaka i tańcząc z nim wczoraj dobitnie to poczułam, te ramiona, spojrzenie :(

Dzisiejszy dzień w ogóle taki dość przykry był, nie wiedziałam, że na przyjaciołach się można zawieść odnośnie spraw dość oczywistych dla mnie. Nie rozumieją, że dla niektórych ludzi ważniejsza jest rodzina, niż koncert a do tego wymagają przeprosin za to, że bym się spóźniła. Nie będę dawać sobą pomiatać, już nie.
Jutro jadę załatwić parę spraw, potem muszę zrobić makijaż mamusi, i chyba napiszę do kolegi z liceum żeby gdzieś wyjść, albo po prostu zostanę w zaciszu czterech ścian i pomarzę :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiasz komentarz ? Dzięki ;* Odwdzięczę się :)